Jaka jest różnica miedzy DTL czy DL i MTL?
direct to lunge-bezpośrednio w płuca, a mouth to lunge jak w zwykłym papierosie, najpierw do gardła a potem do pluc.
Chmurzenie w stylu DTL - czyli bezpośrednio do płuc, wydaje się sposobem bardziej naturalnym. Oddychamy przecież wciągając powietrze bezpośrednio do płuc, nie przetrzymując go w ustach. Dlatego też ten system czy styl, dostarcza nam jakby więcej satysfakcji, jest bardziej intensywny. Pozwala też szybciej ograniczyć zawartość nikotyny w naszych płynach, zaspakajając głód nikotyny jej znacznie mniejszą ilością.Zakładając oczywiście że to jest naszym głównym celem, a nie popisywanie się wielkimi chmurami przed wejściem do filharmonii czy o zgrozo, na szkolnym boisku. Wszystko jednak jest dla ludzi i wszystko wymaga odpowiedniego podejścia. Wymaga jednak także sporo wiedzy, umiejętności, stosownego sprzętu i nade wszystko zdrowego rozsądku.Wszędzie, na stoku, na rowerze i w chmurzeniu potrzeba jest równowaga.Jeśli mamy słabe płuca nie porywajmy się na styl DTL. Jeśli widzimy że kolega produkuje chmury typu Cumulonimbus, nie musimy go od razu naśladować.
Rozróżniamy 4 głowne rodzaje e-papiersow:
1.Pod-czyli mały sprzęt, najczęsciej MTL, zazwyczaj o opornosci powyżej 1.0 Ohm lub w wersji mesh 0.6 Ohm. Składa się z 2 części: Cadrige czyli grzałka wraz z pojemnikiem na liquid oraz bateria czyli zasilanie.
Pody zazwyczaj są używane do podawania wiekszej ilości nikotyny w mniejszej chmurze.
2.Squonk-po prostu box, najczęsciej na jeden akumulator. Oprócz samej bateri posiada najczęsniej gumową buteleczkę podłączoną do wejscia od atomizera.
Służy to głownie przy driperach, aby nie trzeba było zalewać co chwilę, a mieć mały zapas liquidu. Wystarczy nacisnąć na butelkę z boku a liquid sam popłynie do atomizera i nasączy watę.
3.Box-głownie działa na akumulatory, wyposażony jest w elektronikę, dzieki której można zmieniać moc czy ustawienia innych rzeczy takich jak np.oporność czy temperaturę. Jest w stanie produkować nawet 300w oraz produkować wielkie chmury na małej oporności.
4.Stick-Może występować także w postaci mechanika czyli z akumulatorem oraz przyciskiem na dole. Zwykły stick-pen posiada wbudowany akumulator oraz jest w stanie wyprodukować do 80w na grzałce. Polecany jest dla początkujących.
Atomizery z oznaczeniem RTA, czyli Rebuildable Tank Atomizer, w najprostszym możliwym ujęciu, to parowniki, które posiadają zbiornik na liquid i bazę RBA (czyli pozwalają na montaż własnych grzałek). Zostały przeze mnie określone jako wszechstronne i uniwersalne nie bez powodu. Są doskonałym rozwiązaniem w sytuacji, w której wychodząc z domu, nie chcemy zabierać ze sobą buteleczki z liquidem i kłopotliwe jest zakrapianie grzałki co kilkanaście buchów. Dzięki temu, że RTA posiada własny zbiornik na liqud, który niejednokrotnie potrafi pomieścić w sobie 6 ml płynu, co wielu waperom daje możliwość spokojnego chmurzenia przez kilka godzin. Zbiornik napełnia się poprzez odkręcenie lub przesunięcie na bok górnego capa, liquid zostaje przetransportowany do grzałki dzięki prawu grawitacji i ciągłego kontaktu nośnika (bawełny) z płynem w zbiorniku.
Do niedawna mówiło się, że parowniki RTA nie oddają tak dobrze smaku jak RDA, jednak najnowsze konstrukcje pokazują, że część z nich może zacząć konkurować z dripperami (RDA) pod względem jakości oddawanego smaku.
RDA (Rebuildable Dripping Atomizer), jak sama nazwa wskazuje, zmusza użytkownika do zakrapiania grzałki, aby nasączyć nośnik. Zadanie to zostało ułatwione dzięki bardzo łatwemu i szybkiemu dostępowi do grzałki, poprzez zdjęcia górnego capa z atomizera. Konstrukcja RDA nie uwzględnia zbiornika na liquid, można się spodziewać co najwyżej niewielkich komór, zdolnych pomieścić do 1 ml płynu. Można jednak częściowo wyeliminować ten problem, decydując się na zakup squonkera, czyli urządzenia ze sporym pojemnikiem na liquid, który po ściśnięciu nasącza grzałkę poprzez kanał prowadzony przez „pin 510”, wprost do serca atomizera.
Warto nadmienić, że drippery słyną z doskonałego oddawania smaku i potrafią produkować mega chmury. W swojej podstawowej wersji są jednak mało praktyczne i eliminują swobodę wapowania, jaką dają parowniki RTA.
Ktoś genialny, z pozoru, wpadł na pomysł, że najwyższy czas skonstruować parownik mający
funkcjonalność znaną z RTA (zbiornik na liquid) z doznaniami smakowymi oferowanymi przez RDA. TADAM – tak właśnie powstały RDTA, których można używać zarówno jak klasycznych dripperów, dzięki łatwo zdejmowanej górnej pokrywie, pozwalającej na proste zakrapianie grzałki, posiadającej jednocześnie poniżej bazy z grzałkami zbiornik na liquid, do którego „wpuszczony” zostaje nośnik grzałki, co skutkuje stałym jego nasączaniem.
Brzmi doskonale, a czy spełnia swoje zadanie? Musicie ocenić to sami, według mojej opinii nie daje to zbyt wielu nowych możliwości i wolałabym mieć dwa osobne urządzenia, pozwalające wyciągnąć maksimum korzyści wynikających z ich odmienności. Nie oznacza to jednak, że RDTA nie ma racji bytu, być może znajdą się waperzy, którzy docenią ich walory.
SUB OHM są to po prostu atomizery RTA podkręcony pod wielkie chmury z zachowaniem dobrego smaku.
Mamy 3 rodzaję drutów:
-Kanthalowe
-Niklochromowe
-Stalowe
Różnią się tylko opornością czy doznaniami w pewnych grzałkach.
Rozróżniamy 2 głowne rodzaje grzałek gotowych jak i samo robionych czyli:
-mesh
-coils
Grzałki meshowe dają o wiele lepszy smak jednak zużywają o wiele więcej liquidu natomiast coile robią większe chmury.
Po więcej polecam wygooglować sobie.